Ta cała sytuacja z ta dziewczyną … dlaczego ja trafiam na
samych takich ludzi. Dobra dość tego. To nie jest najlepszy moment żeby pytać o
takie rzeczy. Jest jak jest i pewnie to się na razie nei zmieni skoro znajduje
się w takim miejscu w jakim się znajduje.
- Powinienem cie teraz zabić… - warknąłem przybierając nieco
poważniejszy wyraz twarzy. Na tyle poważny żeby zrozumiała co zrobiła. Czy to
aż takie normalne żeby ktoś w środku nocy wpakowywał mi się do łóżka !? Nie sądzę.
Dziewczyna spojrzała na mnie… no nie powiem dość specyficznie. Nie przestraszyła
się mnie, nie za bardzo miała czego przecież nie zamierzałem jej niż zrobić
nawet jeśli tak powiedziałem. Przekrzywiła łepek w jedną stronę jakby tego nie
zrozumiała. Westchnąłem bardzo głęboko i spuściłem wzrok tak jakbym próbował
powiedzieć „I tak się z nią nie dogadam, więc po co próbować ? Po Hugo….”
-No z pewnością nie jest nudno jeżeli ktoś ma gości o takiej
porze na dodatek… takich gościu. – podniosłem już wzrok z podłogi na nią. Teraz
postanowiłem się jej trochę bardziej szczegółowo przyjrzeć. Wstałem nie czekając na jakąkolwiek reakcje z
jej stronę i skierowałem się do drzwi. Otworzyłem je i gdy tylko to zrobiłem
stanąłem, spojrzałem na nią kontem oka i rozchyliłem lekko usta by już coś
powiedzieć, ale….
-Nic nie mów. – powiedziała i bujnęła się na jedną stronę
łóżka. Upadła mięciutko na poduszkę i zamknęła oczy. O nie ! Spać ze mną nie
będzie.
- Babo.. włamałaś mi się do pokoju a teraz jeszcze… włazisz
mi do łóżka, a gdybym… był bym kimś innym !? – powiedziałem cicho. Ona
otworzyła jedno oko i spojrzała na mnie. W tym spojrzeniu było coś takiego co
sprawiło że lekko się zarumieniłem.
-O czym ty myślisz.. Ta-ku-mi ? – zapytała sylabizując też
moje imię. Zacisnąłem lekko zęby i za raz spojrzałem w drzwi. O nie. Nie będzie
jeszcze oglądała moich rumieńców. Syknąłem tylko coś do siebie i za raz
przeczesałem niebieskie włosy palcami.
-Tak prawda…. Sama się prosisz o kłopoty. Po za tym ty tez
mogłabyś się przedstawić…- westchnąłem zamykając jednak drzwi. Oparłem się o
nie i spojrzałem w ziemie. Niebieskie włosy zakryły lekko moje oczka. Heh
musiało to bardzo słodko wyglądać. Ja tak bardzo zakłopotany….
( Mamiko ? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz