piątek, 17 lipca 2015

Od Howella - C.D Alexy'ego

Howie już od ponad pół godziny miał wrażenie, że się zgubił.
Było późno. Czuł to w kościach i w piasku pod powiekami, które z każdą chwilą robiły się coraz cięższe. Snuł się po korytarzach ośrodka, usiłując trafić do swojego apartamentu. Ale nie potrafił. Mieszkał tu od niedawna i wciąż nie zdążył dobrze zorientować się gdzie co jest. Bo ośrodek był naprawdę ogromny.
Zatrząsł się, zatrzymując się i opierając barkiem o ścianę przy najbliższych drzwiach. Potrząsnął gwałtownie głową, rozsypując wokół grad kropel. Mokre ubranie mu się do skóry, sprawiając, że chłopak drżał na całym ciele. Nie zdążył jeszcze wyschnąć po tym, jak bez wahania wskoczył do fontanny. Był psem, więc nikt nie zwrócił mu uwagi, ale teraz zaczynał żałować, że nie potrafił się powstrzymać od kąpieli.
Zanim zdążył pomyśleć, już stał pod tymi "najbliższymi drzwiami", pukając cicho. Otworzył zupełnie nieznany mu chłopak o ciemnych włosach. Howie próbował coś powiedzieć, ale został wciągnięty do środka, posadzony na kanapie w salonie i zasypany gradem pytań.
Uśmiechnął się szeroko, pozwalając zarzucić sobie koc na ramiona.
- Howie jestem - odparł radośnie, spoglądając łakomym wzrokiem na trzymany przez nowego znajomego talerz pełny jedzenia. Nie był głodny, ale wrodzone łakomstwo nie pozwalało mu zignorować znajdujących się na wyciągnięcie ręki smakołyków. Wstał i przydreptał blisko, cały czas merdając wesoło ogonem.
- Jak masz na imię? - zbliżył się jeszcze trochę, obwąchując ramię nowego znajomego. Zmarszczył nos z niesmakiem, prostując się. - Co tak śmierdzi? Czujesz? Jak zmokły pies...
Poczuł, jak policzki mu czerwienieją.
- Ups - zaśmiał się nerwowo, kiedy dotarło do niego, że źródłem zapachu zmokłego psa jest on sam. Zaraz jednak jego uwagę znowu przyciągnęła kanapa. Na powrót usadowił się na poduszkach, kręcąc niespokojnie. - Hej, dzięki za kocyk. Jest mięciutki. I miły. Taki fajny w dotyku. Więc? Jak masz na imię?

<Alexy? Ja ci pomogę z twoim niedosytem yaoi! .3.>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Hope