Poczułem ból w nodze.Chyba nikt nie nauczył go kultury skoro poprzez
jedną głupią pomyłkę podnosi rękę,a raczej nogę na kogoś.Nieprzyjemne
uczucie zostać skopanym na powitanie,ale cóż poradzić chyba należało mi
się skoro pomyliłem go z dziewczyną,ale przyznać muszę ma w sobie coś z
kobiety.Spojrzałem na jego policzki i dotknąłem ich,a jego kształt ust
zmienił się w tak zwaną "rybkę".
-Przepraszam bardzo za pomyłkę.-uśmiechnąłem się po czym poczułem jak
chłopak odepchnął mnie od siebie.Najwyraźniej nie spodobało mu się moje
zachowanie,ale cóż począć.
-Przestań robić z siebie pajaca.-odchrząknął.
-Nie robię.-wystawiłem język na zewnątrz po czym z powrotem go schowałem
niczym dzieciak.Zacząłem przyglądać się mu bardziej uważniej.Moją uwagę
przykuły jego brwi.-Ciekawy kształt?-stwierdzając,zapytałem
jednocześnie.
-Dzięki.-znów szybka i krótka odpowiedź,aż tak się na mnie złości?Wtedy
na mnie spojrzał takim wzrokiem typu "zaraz cię zabiję".Chociaż
możliwe,że to ja źle odczytuję to wszystko.
-Jeszcze raz przepraszam za nazwanie cię kobietą.Jak chcesz jeszcze raz
kopnąć mnie w nogę za to to poczekaj chwilę.Chciałbym się
przygotować.-zaśmiałem się.-Jakby co Shin jestem.-wyciągnąłem do niego
dłoń,aby jakoś rozmowa ruszyła.
<Nivan?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz