sobota, 11 lipca 2015

Od Junsu - C.D Artis

- Ty natomiast całkiem nieźle śpiewasz. - Uśmiechnąłem się. - A nawet i lepiej,
nikt z moich znajomych nie ma takiego głosu jak ty, więc jest to przyjemna odmiana.
- Jednak tu gdzie teraz jesteśmy zapewne najlepszy byłby jednak znajomy głos. -
Spojrzała przed siebie, lecz wyglądała jakby patrzyła o wiele dalej. Najwidoczniej o kimś właśnie rozmyślała, ciekawy jestem czy ja również tak wyglądam gdy myślę o swojej rodzinie… przyjaciołach?... - Chcesz się przejść? - Spytała wyrywając mnie z rozmyśleń.
- Yhm… Jasne, znasz tu jakieś fajne miejsca?
- Niedaleko jest kawiarenka. Jest mała jednak ma bardzo przyjemny klimat, byłeś
tam może? - Wstała otrzepując mechanicznie spodnie.
- Prawdę mówiąc choć trochę już tu przebywam nie znam zbytnio okolicy.
Zazwyczaj wychodziłem za dnia się przejść lub pograć na świeżym powietrzu, jednak nie oddalałem się zbytnio. Gdy tylko zaczynało się ściemniać wracałem, nie przepadam za ciemnością do czego jestem zmuszony, więc staram się jej unikać jak tylko mogę. - Pokiwała głową w zrozumieniu.
Schowałem gitarę do futerału uważając by wszystko odpowiednio zamknąć, po czym wraz z dziewczyną skierowaliśmy się do owej kawiarenki. Znajdowała się ona prawie, że za rogiem jednego z budynków. Idąc zerkałem od czasu do czasu na niebo. Nie mogło tu padać, jednak ciemne chmury, które zbierały się ponad kopułą nie wróżyły dobrze. Gdy zacznie lać na zewnątrz w środku zrobi się ciemno - a to zdecydowanie nie spodobało mi się.
- Coś się stało? - Spytała marszcząc brwi i podążając za moim wzrokiem.
- Nie, nic. - Uśmiechnąłem się i przytrzymałem drzwi by Artis mogła wejść
pierwsza. - Panie przodem.
W końcu nie musiało od razu padać. Wiatr mógł przegonić ciemne chmury… Prawda?

[Artis?]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Hope