czwartek, 19 lutego 2015

Od Misaki - Do Riuki'ego

Do tego ośrodka przybyło już kilka kolejnych osób, a ja dalej prawie nikogo nie znam. Pewnie niektórzy nawet nie wiedzą o moim istnieniu, ale co tam... Aż tak złe to nie jest, przynajmniej dla mnie... Nie przeszkadza mi to, że nikt do mnie nie przychodzi...
Chwilę po obiedzie poszłam rysować na swoją ulubioną ławkę w parku. Pierwsze rysunki poszły szybko, jednak nie były one według mnie najpiękniejsze... Rysowałam dalej, kiedy złamałam wkład w ołówku. Wyciągnęłam pudełko, w którym były dwa ołówki automatyczne i 3 zestawy wkładów o różnej szerokości. Ten ołówek, który trzymałam, był najcieńszy, jaki miałam, więc wyciągnęłam ostrożnie wkład o szerokości trzydziestu pięciu setnych milimetra i włożyłam go do ołówka. Schowałam pudełko, po czym kontynuowałam rysowanie. Skończyłam kolejny rysunek i myślałam, czy rozpocząć kolejny. Ponieważ nie mogłam się powstrzymać, zapełniałam rysunkami kolejne kartki, kiedy mi się skończyły. Wstałam, ale nie zauważyłam, jak na kogoś wpadam.
- Przepraszam... - powiedziałam mocno się czerwieniąc.

<Riuki?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Hope