Właściwie… chyba mógłbym przystać na ten pomysł. Skoro i tak
nie mam nic lepszego do roboty, a ona nie zna okolic to czemu niby jej tego
wszystkiego nie pokazać ? Takumi tak bardzo miły. Oh Ah. Po chwili zorientowałem
się, że cały czas na nią patrzę. Poczuła się chyba trochę niezręcznie bo raz
odwróciła wzrok. Ups. Nie mogę tak
onieśmielać dziewczyn.
-Chodź. – powiedziałem i za raz dotknąłem jej jasnych
włosów. Idąc tak w stronę drzwiach pasmo włosów powoli wysuwało mi się z rąk. Otworzyłem powoli „wrota” do swojego pokoju i
poczekałem aż dziewczyna odważy się stamtąd wyjść. Bała się mnie ? Nie chciałem
żeby tak było. Ja sam w pewnym sensie obawiam się tego miejsce. Nie ! Ja się nie
boje…
[…]
Całą drogę raczej nie wydobyliśmy z siebie żadnych chociaż
najmniejszych słów. Jakoś tak… nie było potrzeby. Dotarliśmy już do ogromnego wejścia
biblioteki. Było tego tam tak dużo że po prostu.. sam nie mogłem uwierzyć w to
co widzę. Oczywiście byłem już tutaj, ale może raz czy dwa ? No to jak ja jej niby
chciałem to wszystko pokazać skoro sam nie za bardzo wiedziałem co tam jest.
Przechadzaliśmy się między regałami biblioteki.
-Dlaczego się w ogóle nie odzywasz ? – zapytałem w końcu
przystając. Odważyłem się tez odwrócić w jej stronę i spojrzeć w jej oczka.
( Rosie ? Nie miałam weny na to opo :C )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz