-Eee.. to ja może…. – usłyszałem za sobą głos tej
dziewczyny. A no tak przecież to ona mi go przyniosła. Może wie na ten temat
coś więcej.
-Hmm… kto ci go przyniósł ? – zapytałem wprost oglądając
dokładnie kopertę w którą zapakowana była kartka. Ona przez chwilę zastanawiała
się nad odpowiedzią.
-Listonosz. Ten co zawsze roznosi nam listy. – wydukała coś
z pod długich włosów. Odłożyłem kartkę i podszedłem do niej, a ona
automatycznie cofnęła się o krok.
-Odległość szkolna co ? – brzęknąłem i za raz cofnąłem się –
Masz zamiar ode mnie uciekać. Czy ja sam w sobie jestem aż taki straszny ? –
westchnąłem przekrzywiając nieco głowę i patrząc na nią z zaciekawieniem.
-N-nie… a tak w ogóle to … kim ty jesteś i… dlaczego masz
opaskę na oku ? – zapytała podnosząc niespodziewanie wzrok na mnie. Odważne
posunięcie
-Riuki. Moje nazwisko chyba nie jest ci do niczego
potrzebne. A opaskę noszę, żeby takie małe dziewczynki jak ty nie bały się na mnie
spojrzeć.
-Nie rozumiem… - szepnęła przyglądając się mojej twarzy.
-Mogę ci pokazać wtedy zrozumiesz…
( Rosie ? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz