Spojrzał na płaczącą dziewczynę. Wtuliła twarz w jego ramię. Jej ramiona
drżały lekko. W głowie blondyna zakłębiły się tysiące myśli. Odsunął
Rosie od siebie, tak aby spojrzała mu w oczy. Otarł dłonią jej łzy.
- Cii...- szepnął. Zarumieniła się lekko. - Pasujesz. Przywykniesz...- uspokoił ją. Odwróciła wzrok.
- Ja nie...- zaczęła ale zamilkła gdy Daryl dotknął lekko polika Rosie.
Siedzieli chwilę w ciszy. Blondyn uśmiechnął się delikatnie i
przyciągnął do siebie dziewczynę. Przytulił ją ostrożnie, nie chcąc jej
wystraszyć. Przez chwilę białowłosa trwała w bezruchu, potem jednak
wtuliła się w chłopaka. Przeczesał ręką po jej długich włosach.
Podniosła twarz patrząc na niego smutnym, zaskoczonym spojrzeniem.
Blondyn zawahał się przez sekundę poczym pochylił się w jej kierunku i
pocałował blady policzek dziewczyny. Wstrzymała oddech zaskoczona jednak
nie odsunęła się od niego.
- Dlaczego...? - szepnęła zarumieniona gdy odsunął od niej twarz.
- Nie chcę żebyś się bała. - odpowiedział równie cicho jak Rosie. Gdy ją
obejmował, wydawała się jeszcze drobniejsza niż zwykle.
- Dziękuję...- wymamrotała. Pocałował ją jeszcze raz. Tym razem jednak w
czoło. Oparła głowę na ramieniu chłopaka. Odetchnął czując jak
białowłosa uspokaja się. Na usta blondyna wpłynął delikatny uśmiech.
( Rosie? Wybacz tą powalającą długość. )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz