- Czy to nie oczywiste? Teraz ja mam ci wszystko tłumaczyć? - uniosłem jedną brew do góry - A tak w ogóle ładne majtki
- Dziękuję - no no rozmowa z rozpoczynającego się kurde pornol, ale ja nic nie wiem
Jakoś tak wyszło, że zleciałem z łóżka i siedziałem na podłodze rozkraczony oparty o ścianę.
- Co ty robisz? - spytałem wlepiając w nią oczy
- Liże, nie widać? - powiedziała między przełknięciami - Białe jak mleko. Pyszne. Patrz jak wypływa - nacisnęła na tubkę i po chwili ze środka wylazło mleko zagęszczone słodzone
- Nie wiem skąd to wytrzasnęłaś, ale oddaj mi to - zanim zdążyła zlizać mleczko wyrwałem jej tubkę z ręki i sam zacząłem ćpać
A co, nie można? Jesteśmy u mnie, więc to moja rzecz.
- Wyjęłam to z szafki nocnej. Może masz tam więcej ciekawych rzezy hehe - odwróciła się do mnie tyłem i po chwili była pochłonięta szperaniu w szafce
- Nic tam nie znajdziesz interesującego
- Założymy się hehe
- No szukaj szukaj, a ja myślę już nad fantem - westchnąłem przekierowując wzrok na jej majteczki, które teraz były widoczne
Nie zastanawiając się dalej położyłem łapeczki na niebieskim materiale i siup ... zjechały do kostek. Przyłożyłem rękę do ust dziewczyny, by nie krzyknęła, tak na wszelki wypadek jakby miała zamiar.
- Ciii - wyszeptałem jej do ucha dobierając się do zamka sukienki - Sama się o to prosisz, więc nie marudź
< oł maj gasz ;-; >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz