wtorek, 10 lutego 2015

Od Nivan'a

Obudziło mnie dźwięk ogona Skill'a. Głupi gad znów chce żreć, a ja nie mogę spać.
- Cicho tam!- warknąłem, a wąż zasyczał i wspiął się po gałęzi w terrarium. Zrezygnowany wstałem i podszedłem do szklanej klatki.- Ostatni raz mnie budzisz o tej porze...- burknąłem spoglądając na zegarek. 10:30... normalnie pospałbym jeszcze ze dwie godzinki... westchnąłem i wrzuciłem mu jakieś chrupki, bo żaby się skończyły. Wąż zasyczał i strzelił jadem na szklaną ścianę.- Ej! Nie ma żab!- fuknąłem. Poszedłem się ogarnąć. Przywykłem do tych kamer, które śledzą każdy mój ruch. Przy okazji kiedy byłem pod prysznicem zwaliłem sobie, a co tam! Na dobry początek dnia... umyłem się, ubrałem i poszedłem coś zjeść. Płatki czekoladowe ^^. Wyszedłem aby się przejść i oczywiście znając życie ledwo przeszedłem 2 kroki i już na kogoś wpadłem. Przewróciłem się i zobaczyłem przed sobą chłopaka, który wyciąga do mnie rękę. Chwyciłem ją, a on mnie podciągnął, dzięki czemu wstałem.
- Przepraszam panią...- mruknął, a ja wydąłem policzki. Nagle kopnąłem go w piszczel.
- Jestem facetem!- warknąłem.

(Jakiś boy?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Hope