czwartek, 2 kwietnia 2015

Od Haruki - C.D Vanilli

- Ja porządny obywatel nazwany zboczeńcem? Jak myślisz, co może chcieć ZBOCZENIEC? - szturchnąłem ją nosem uśmiechając się lekko, a następnie musnąłem jej usta
Niby wszystko spoko, sam na sam z koleżaneczką, gdy nagle ktoś musiał wjebać się do mojego pokoju rozwalając drzwi. Rozluźniłem uścisk i wpatrywałem się nie w kogo innego jak w Chiyo stojącą w drzwiach, posłała mi mordercze spojrzenie.
- Zazdrosna? - spytałem i wtedy dopiero dziewczyna siedząca na mnie odwróciła głowę - Co tam u Natusia, dobrze się nim zajęłaś?
- Nie dotykaj jej ty gwałcicielu - sięgnęła po jakąś rzecz z półki i miała zamiar pewnie we mnie nią rzucić, ale coś jej nie wyszło
Odstawiłem na bok dziewczynę, po czym sam wstałem i skierowałem się do jej siostry. Niby bliźniaczki, a jednak tak DUŻO je różni z wyglądu i zachowania. Chwyciłem dziewczynę za brodę i uniosłem do góry.
- Chiyo skarbie! Super, że do nas wpadłaś - uśmiechnąłem się do niej ukazując swoje zęby, a ona cały czas mnie mordowała wzrokiem
Szybko cofnąłem rękę, bo ta chciała mnie ugryźć. Słyszałem śmiech ze strony Vanilli.
- Oj Chiyo! - zawiesiła się jej na szyi uśmiechając się
- Dobra dobra, nie przeszkadzajcie sobie. Ja tam w yuri się nie bawię - machnąłem ręką i wlazłem do łazienki zamykając się od środka, żeby nie przyszło im coś głupiego do głowy
Tak jak stałem w ubraniu wlazłem pod prysznic i puściłem zimną wodę. Czy ja jestem nadal pijany czy wciąż śpię? Po porannym prysznicu wylazłem i jak widać przeszkodziłem w rozmowie bliźniaczką. Usiadłem między nimi i obejmując je przycisnąłem do siebie.
- Słodki ręczniczek - zachichotała Vancia
- Hm? A no słodki jest. To która pierwsza? - cmoknąłem Chiyo w policzek

< oh god why >


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Hope