niedziela, 17 maja 2015

Od Inoue - C.D Rene

Może i Inoue powinna być speszona albo chociaż czuć się nieswojo, ale silne zmęczenie nie pozwalało jej na takie „wybryki"... Dziewczyna miała wrażenie, jakby nie spała przez kilka dni, a jej ciało odmawiało posłuszeństwa. Bez większych protestów pozwoliła, żeby chłopak wyjął ją z wanny i położył w łóżku. Położył i... zniknął. Najwyraźniej sobie poszedł, zresztą, co niby miał tu do roboty? Białowłosa ziewnęła szeroko, po czym przekręciła się na bok, wtulając w pachnącą świeżością pościel. Bardzo szybko zapadła w kojącą otchłań snu...
***
Cichy szept. Chichot młodej dziewczyny. Krzyk chłopaka... A później... Później nie słyszała już nic. Inoue gwałtownie otworzyła powieki. Obudził ją głośny, wibrujący dźwięk, roznoszący się po budynku. Nękana koszmarami była wdzięczna losowi za to, że nie musiała dłużej oglądać scen ze snu. Jej serce biło jak szalone, dłonie były spocone, a każdy mięsień ciała napięty niczym struna. Dochodziła ósma, a więc Inoue spała zaledwie godzinę. Na korytarzu słyszała pośpieszne ludzkie kroki. Białowłosa odrzuciła kołdrę i usiadła na brzegu łóżka. Zdała sobie sprawę, że jest zupełnie... naga. Czując falę bólu w głowie, jęknęła cicho. Ubrała się, po czym obmyła twarz zimną wodą. Zaciekawiona hałasem na korytarzu, otworzyła drzwi i rozejrzała się wokoło. Wiele osób w szaleńczym tempie wybiegało ze swoich apartamentów i znikało gdzieś za licznymi zakrętami. Zdziwiona tym widokiem przetarła powieki, chcąc upewnić się, że to nie był sen. Cóż, na pewno już nie spała, stwierdziła, czując, jak ktoś uderzył ją podczas biegu i nawet nie przeprosił. Lekko zirytowana tym faktem podeszła do drzwi mieszkania Rene, jedynej osoby, jaką tu poznałam. Drzwi rozsunęły się na boki, ukazując dobrze znane Inoue wnętrze. Białowłosy chłopak właśnie usiłował założyć spodnie, podskakując śmiesznie. Gdy wreszcie się z nimi uporał, zdał sobie sprawę z obecności dziewczyny. Falka nie czekając, aż pytanie cisnące mu się na usta znajdzie ujście, westchnęła i zapytała:
- Mógłbyś mi powiedzieć, gdzie wszyscy tak pędzą? - mruknęła zaspanym głosem.

<Rene?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Hope