Zacząłem jeździć swoimi łapkami po jej udach, w tym samym czasie mrucząc jej do ucha. Co to za zboczona małolata wpadła mi w rączki. Dla takich doznań będę częściej chodził napity [nie licząc lizania z Heaven'em, trauma na całe życie]. Zwinie wsadziłem jedną rączkę w szparkę majteczek na co dziewczyna od razu się wzdrygnęła.
- Haruka! - krzyknęła, a ja od razu drugą łapką zatkałem jej usta
- Ci, bo zlecą się i mi cię zabiorą - jęknąłem, nie przestawałem gładzić jej pośladków
Najwidoczniej nie miała zamiaru wołać nikogo, lepiej dla mnie. Aż się dziwie, że pomimo bycia trzeźwą godziła się na takie rzeczy. Polizałem ją po uchu, przygryzając jego płatek. Zabrałem rękę z jej ust, wsadzając łapkę pod sukienkę, tym razem z przodu. Pomimo jej niezbyt wielkich kształtów same jej ruchy sprawiały, że chciałbym spędzić z nią noc i żeby była tylko moja. Zacząłem opuszkami palców pocierać o jej materiał stanika, nie zaprzestając muskania ustami po jej ramionach, karku.
- I co z tymi lodami?! - wydarł się ktoś z pokoju, a ja się cicho zaśmiałem
Skoro moja ręka pod jej majtkami nie przeszkadzało, to też ręka pod stanikiem nie będzie przeszkadzać. Przejechałem palcami po jej piersi. Przez chwilę ją tak miziałem, aż wreszcie zrezygnowany wyciągnąłem swoje łapska spod jej ubrania. Spojrzała na mnie pytająco przez ramię. Stałem tak zamyślony wpatrując się w nią. Dziewczyna wróciła do przygotowywania deseru.
- Mogłaś się trochę odrobinę zrobić mokra - stwierdziłem, miałem minę smutnego dzieciaka
- Aż tak jesteś napalony? - spytała wciskając mi do rąk trzy pucharki
- Nawet nie wierz jak bardzo - cmoknąłem ją w usta i wycofałem się do pokoju, gdzie stado dzikusów czekało na lody
Rozdałem dwa i od razu zabrałem się za jedzenie swojego deseru. Zjadłem jako pierwszy więc czekałem na resztę. Vanilla jadła dość wolno, wredota mała niech przestanie tak gestykulować. Musiało jej skapnąć, no musiało. Zerknąłem kątem oka w stronę Heaven'a, który był zajęty swoją porcją. Odstawiłem pucharek na podłogę i podszedłem do dziewczyny na kolanach. Od razu sięgnęła po chusteczkę, ale ja byłem szybszy. Złapałem ją za rękę odciągając od miejsca, w której wylądowały lodu. Spojrzała na mnie zaskoczona, a ja się do niej nachyliłem i zacząłem zlizywać z niej substancje. Jednego dnia już drugi raz z niej coś zlizuję, hihi.
- Haruś coś się tak przyssał! Wyssiesz jej duszę! - krzyknęła Chiyo waląc mnie w plecy - Ale wiesz co jesteś wprawiony - zaprzestała swoich ataków i oparła się na moich plecach kręcąc główką wpatrując się w swoją siostrę
Normalnie akcja jak z jakiegoś grupowego porno. Wszyscy spici znęcają się nad jedną trzeźwą. Gdy zaprzestałem balansować językiem po jej ciele na zakończenie polizałem jej usta i się w nie wpiłem. Wszystko byłoby idealnie gdyby nie pijana Chiyo, która raczyła sobie ze mnie zrobić sobie leżankę i jej się przysnęło.
< Vanilla?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz