poniedziałek, 27 lipca 2015

[QS Team 2] Od Haruki - C.D Cinii

Samo zebranie nas w jednym miejscu sprawiło, że przypomniałem sobie o Battle Group - również byłem z Cinią i Riukim w drużynie. Niespecjalnie zadowalała mnie obecność Misaki, ale nie przelewajmy już tego co się stało na nasze aktualne zadanie. Naukowcy stworzyli  Omicrony, jednak coś poszło nie tak i wydostały się spod ich kontroli, a my jako, że zmuszeni jesteśmy być na nich zdani, bo jesteśmy obiektami naukowymi musimy robić to co nam rozkażą. Osobiście bym na to zlał i wrócił do swojego pokoju, bo nie mam zamiaru się uganiać za siejącymi zamęt projektami. Ale jak już nie jestem sam i mam działać w grupie no to dobra. Udaliśmy się za mężczyzną, zerkając po kolei na moich towarzyszy stwierdziłem, że chyba najbardziej z nich jestem wyluzowany. Zostaliśmy zabrani do innego pomieszczenia,w  którym znajdowały się jeszcze inne dwie grupy, chyba nie musieli na nas czekać. Jeden naukowiec szybko coś jeszcze wyjaśnił dla jednej z osób, która się ocknęła dopiero teraz i nie usłyszała tego co mówił wcześniej. Następnie kapitanowie drużyn zostali poproszeni, by zdecydowali między sobą jakiego Omicrona wybierają. Na naszą drużynę padł zbuntowany projekt imieniem Bonnie. Strasznie byłem ciekaw jak potężna jest przypisana nam uciekinierka, pewnie była na takim poziomie jak nasza cała drużyna razem wzięta. Naprawdę, robi się coraz ciekawiej. Kilka osób z różnych drużyn wymieniało się krótkim "Powodzenia" i już każdy opuścił salę, na której przed chwilą byliśmy. Z naszą Panią kapitan na przodzie udaliśmy się wzdłuż jednego z korytarzy, w którym unosiła się tona kurzu i w niektórych momentach ściany zawierały dziury na wylot do innych laboratorium, które były poniszczone. Zacząłem przystawać, trochę oddalając się od grupy gdy nagle dołączyła na tyły Misaki.
- Ciebie również wyprowadzili siłą z pokoju? - spytałem dziewczynę, a ta przytaknęła głową - Jakby nie mogli stworzyć jeszcze silniejszych projektów, które by zlikwidowały Omicrony i później same wydostały by się spod kontroli i zaczęły siać zamęt - westchnąłem drapiąc się po głowie - Ej Cinia? Gdzie jest ta ta ra ta, której szukamy?
- Z tego co naukowiec mówił, dość szybko się przemieszczają i mogą być dosłownie wszędzie
- A co jeśli wpadniemy na innego Omicrona? - odezwała się Misaki
No tak, jakoś tam nie powiedzieli czy mamy dać znać innej drużynie o tym, że znaleźliśmy ich cel czy mamy ich jakoś powiadomić i zamienić się celami
- Mnie nie pytaj, oni ci pomogą - uniosłem ręce do góry i odszedłem do przodu kilka kroków dalej, gdy nagle budynek ponownie zaczął się trząść i przez dziury wpadło więcej kurzu na korytarz
Naprawdę ze mnie jest bardzo pomocna Sigma.

<le maj litle tu tim?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Hope