wtorek, 28 lipca 2015

Od Alexy'ego - C.D Howella

'Lubię cię'? najwidoczniej szybko przywiązuje się do ludzi. Naiwniak... czy ludzie dzięki temu go wykorzystywali? Spełnili swe samolubne prośby? A później? Zostawili go samego jakby nigdy nic?

Skinąłem twierdząco głową.
- Pobawię. - wymusiłem uśmiech.
To nie tak, że tego nie chciałem. Po prostu na myśl o tym, że ludzie mogli go skrzywdzić... zabolało mnie to. Ja też zawsze ufałem ludziom, ale zawiedli mnie. Wszyscy. Ludzie to okropne stworzenia. Ale ten chłopak... on... był inny. Był, jest i zawsze będzie. Taki optymistyczny i wesoły, umiejący poprawić humor nawet osobie, która znajdowałaby się w najgorszej sytuacji.
Poza tym dawno z nikim nie rozmawiałem. Nie mam za wielu znajomych, a na rodzinę nie mam nawet co liczyć.

Byłem w apartamencie Howella. Zatrzymałem się w przedpokoju, a chłopak w jednej chwili zniknął z moich oczu. Rozejrzałem się po pokoju, a zaraz zobaczyłem go siedzącego przede mną i trzymającego w buzi gumową piłkę, która od czasu do czasu wydobywała z siebie zabawny dźwięk, kiedy Howell ją przygryzał. Cicho zachichotałem na ten widok.
- Oddasz mi ją? - zapytałem wyciągając dłoń w jego stronę.
Ten upuścił ją na ziemię.
- Hm, jak nie patrzeć to nie jest tu za wiele miejsca, byś mógł się w spokoju wybiegać... chcesz iść na dwór? Chyba, że wolisz pobawić się czymś innym? - zapytałem.

< Howell? taki wybór xd >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Hope