środa, 4 lutego 2015

Od Kaneki - C.D Takumi'ego

Zmarszczyłam brwi. Chłopak miał po części rację. Z drugiej jednak strony powoli zaczynałam wciągać się w ten "pojedynek". Gdy dezaktywowałam Rinkaku usłyszałam gwizdy i buczenia. Po chwili niezadowolony tłum rozszedł się. Ja poszłamw ich ślady. Skierowałam się ku wyjściu. Dotarłam do wniosku, że to koniec treningu na dzisiaj. Niestety po chwili usłyszalam głos Takumi'ego.
-Hej, nie po to cię przekonywałem do zaniechania walki, abys sobie poszła.
-Posłuchaj -obróciłam się do chłopaka. Mój głos był spokojny i zimny jak na osobę prześladowaną natrętnym projektem - Nie wiem, czy nie zauważyłeś, ale nie jestem zainteresowana rozmową z tobą. Znajdź sobie kogoś innego. Napewno sa osoby posiadające więcej cierpliwości i będące bardziej przyjacielskie ode mnie.
Po tych słowach odwróciłam się i ruszyłam długim, szybkim krokiem do pokoju. Tak jak się jednakowoż spodziewałam, Takumi śledził mnie przez cały czas. W końu zatrzymałam się i obróciłam do chłopaka. Uznałam, że lepiej mieć to z głowy.
-Okey, powiedz co chcesz wiedzieć i będzie po sprawie.

Takumi?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Hope