niedziela, 8 marca 2015

Od Arashi'ego

Skończyłem granie na pianinie z nudy i oparłem się o krzesło. Nadal mi się nudziło. Wstałem i przeciągnąłem się. Poszedłem do przedpokoju i włożyłem buty. Wyszedłem z apartamentu zamykając drzwi. Znowuż się przeciągnąłem i poszedłem do miasta. Dotarłem do jakiejś kawiarni czy coś w tym stylu. Siadłem na zewnątrz budynku, a kelnerka przyszła błyskawicznie. Kawa, tylko to mi było potrzebne. Zamówienie przyszło tak błyskawicznie jak wcześniejsza kelnerka. Wypiłem ją , zapłaciłem, ale kiedy przechodziłem koło wejścia do kawiarni, ktoś oblał mnie kawą.
-Przepraszam!- powiedziała osoba
Spojrzałem kątem oka na osóbkę. Była to młoda dziewczyna o… dziwnych włosach. Takie niebiesko-różowe…. Dla mnie dziwne były. Była też o wiele niższa ode mnie . Dziewczyna wyglądała na lekko zakłopotaną… dobra bardzo zakłopotaną.
-Nic się nie stało..- mruknąłem i spojrzałem na stan T-shirt'a
Był cały w kawie, no ale cóż…
-Naprawdę przepraszam!- powiedziała odkładając kawę na jakiś stolik
Szczerze to… nie obchodziło mnie to. Dziewczyna przyglądała się rozległej plamie.
-Jak masz na imię?- wychrypiałem
-Chomesuke..- powiedziała cicho
Pokiwałem głową. Zapamiętam sobie to imię. Chyba…
(Cho? ;D)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Hope