czwartek, 9 kwietnia 2015

Od Vanilli - C.D Heaven'a

Chłopak całował mnie na początku tak delikatnie. Ledwo co dotykał moich ust, ale pewnie tylko po to by mnie jeszcze bardziej podpuścić. A może po prostu bał się cokolwiek zrobić żeby mnie przez przypadek nie spłoszyć. Hehe jaki słodziak. W pewnym momencie jakby na chwilę się oderwał i przejrzał mojej reakcji. To wyglądało tak jakby pytał mnie o pozwolenie. Oparłam się wygodnie plecami o ścianę za mną. Heaven trzymał mnie tak kurczowo. Czyżby podejrzewał że od niego ucieknę? Wygięłam lekko plecy i przemknęłam oczy
- Nigdzie od ciebie nie ucieknę głuptasie...- dotknęłam dłonią jego policzka. Ah ten jego napalony oddech. - Po za tym... Nie chce dłużej na ciebie czekać... Pocałuj mnie tak żebym to poczuła.... - zamruczałam słodko, a chłopak jak na rozkaz wpił się w moje usta. Zrobił to tak raptownie i namiętnie, że nawet nie zdążyłam zareagować. Jedyne co teraz byłam w stanie zrobić to objąć go mocniej nogami. Chciałam jak najbardziej zmniejszyć dystans między nami, gdy nagle..... Po pokoju rozległo się głośne pukanie.
-Cholera...- warknął mój misiaczek i walnął z niezadowolenia w ścianę tuż obok mojej głowy.
- Musisz iść otworzyć drzwi... - Zacmokałam. Hehe wkurze go trochę- Ale wróć....  Chcę ciebie...-  przygryzłam seksownie swoją dolną warge i zaraz stanęłam na ziemi.

(Heaven? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Hope