sobota, 21 lutego 2015

[Team 2] Od Takumi'ego - C.D Deak'a

Ten raport był dość dziwny, ale z pewnością bardzo przydatny. Moim zdaniem głupota było wysyłanie nas na grupową bitwie skoro jeszcze nie wszyscy się dobrze znają. Być może jest to tylko sprawdzenie dla naszych Arcan. Nikt przecież nie mówił , że mamy się od razu zarzynać, zabijać i tak dalej. Usiadłem sobie więc na jakiejś stercie kamieni i przyjrzałem dokładnie mojej „załodze” a raczej towarzyszach. Było trzech przedstawicieli płci męskiej i tylko jeden żeńskiej , więc dlaczego właśnie ona została tym kapitanem ? Chyba po prostu to było losowe, bo nie sądzę żeby kierowali się naszymi umiejętnościami.
-To będzie trudne, skoro w ogóle nie znamy terenu, a nasze Arcany są nam nie znane. – westchnąłem. Wtedy też uświadomiłem sobie że jesteśmy w miejscu, z którego łatwo nas wypatrzeć. – Pani Kapitan, proponuje się stąd wynieść za nim cokolwiek nam się stanie.
-O czym ty mówisz ? – zapytała zerkając na mnie
- Eh… - westchnąłem tylko i pomerdałem niebieskimi włosami – Clarividente [czyt. Klarividąt]. – mruknąłem cicho. Oni spojrzeli na mnie tylko dziwnie. Hmm… chyba nie za bardzo wiedzieli do czego służy im ta Arcana. Przecież każda ma swoją numerację i swoją nazwę więc co w tym dziwnego. Może po prostu ich wszystkich nie znali. – Innymi słowy jasnowidz. – wytłumaczyłem widząc, że obcym językiem nic tu nie zdziałam. Dotknąłem wskazującym palcem swojej skroni i spojrzałem na nich – Mogę przewidywać ruchy przeciwnika, ale tylko wtedy gdy są one widoczne. Proponuje założyć nadajniki. Będę waszym cieniem.
-Nie rozumiem, sa…. – powiedział rudy podnosząc łapkę do góry jak dziecko w przedszkolu. Eh musze im to wszystko tłumaczyć
-Hmm.. nie ważne. Jest to całkiem przydatne, ale w walce bezpośredniej mogę posługiwać się tylko Bronia białą więc raczej strzelanie z odległości nie ma sensu.
-I tak nie trafisz ? – zapytała dziewczyna przyglądając mi się
-….yyy.. no mniej więcej. – podrapałem się po głowie. Ej chwila czemu teraz wszystkie spojrzenia były skupione na mnie. – Ymm… no co tak wszyscy na mnie patrzycie ? – odwróciłem wzrok


[Team 2 ?]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Hope