piątek, 20 marca 2015

Od Vanilli - C.D Haruki

Boże ten facet był straszny. Nie wierze, że mimo iż nie miał czucia w łapkach tak „niedelikatnie” się ze mną obchodził przypadkowo. Skoro mnie nie lubi nie musi się na mnie wyżywać no nie ? Żebym ja mu w końcu nie pokazała gdzie jego miejsce. Moment. Czy on czasem nie dał mi środków nasennych. To by wyjaśniało to dlaczego teraz nie jestem w stanie nic zrobić…
[…[
Obudziłam się. W kocu. No nie powiem leki bardzo długo działały. Przespałam chyba cały dzień. Spojrzałam na zegarek. Godzina 20. Że co !? Naprawdę już tak późno !? Rozejrzałam się po pokoju…. Obcym pokoju. Już zdążyłam zauważyć, że wcale nie spałam u siebie tylko u tego debila. Najlepsze w tym wszystkim było to że spałam w samym staniczku i majteczkach. Przetarłam oczka i wtedy zauważyłam też chłopaka siedzącego obok mnie i przyglądającemu się.
-Jeśli myślisz, że zacznę piszczeć, zarumienię się czy coś to jesteś w błędzie… - westchnęłam kładąc się jeszcze w dość dziwnej pozycji. Mój towarzysz śledził każdy mój ruch.  Ciekawa jestem dlaczego mnie rozebrał – Dziwne masz fantazje… - wyciągnęłam dłoń i dotknęłam jego nosa – Jesteś nie spełniony, aż przykro patrzeć… - przejechałam tym samym palcem w dół po jego malinowych wargach. – Tak po za tym to powinieneś dostać porządnie upierdziel, ale że mi się podobasz to na razie ci nic nie zrobię. Przeniosłam się do pozycji na czworaka, wygięłam plecy w łuk i zbliżyłam się do twarzy chłopaka. Czułam jego niespokojny oddech. – Jak nabierzesz trochę rutyny to się inaczej pobawimy …. Neko. – pokazałam mu język i już za chwilę odskoczyłam by się ubrać w moją zgrabną sukien unię.
-Pfff…. Rutyny ? Że niby ja mam być ci posłuszny.
-Tak jak pies dostaje pochwałę od swojej właścicielki ty dostaniesz nagrodę. Po za tym… jeśli masz mnie krzywdzić lub wyżywać się na mnie to lepiej w ogóle nie podnoś tych parszywych łapek. Bo inaczej nie pozwolę ci ich wykorzystać do przyjemnych rzeczy.


( Haruka ?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Hope