wtorek, 3 marca 2015

Od Vincenta - C.D Emily

- Ja chciałem... - zająknąłem się po raz kolejny.
Dziewczyna spojrzała na mnie dziwnie, a na jej twarzy nie było już śladu po wcześniejszych łzach.
- Przepraszam - wypaliłem.
- Co? - była zdziwiona.
- To co słyszałaś - spuściłem głowę, bo wiedziałem, że moja twarz płonie soczystym rumieńcem.
Dziewczyna nie odpowiadała, więc odważyłem się lekko unieść głowę by zobaczyć jej reakcję. Uśmiechała się.
- Mam nadzieję, że nie obraziłaś się na mnie za bardzo... - powiedziałem tak cicho, że nie byłem pewien czy w ogóle usłyszała.
- Po tym jak tak ładnie przeprosiłeś - zaśmiała się.
- Dziękuję - szepnąłem tak, że teraz na pewno mnie nie usłyszała.
<Emily? Jeśli twoje jest "cosiem" to moje jest niczym ;_;>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Hope