niedziela, 1 marca 2015

Od Arashi'ego - Do Takumi'ego

Powoli się przeciągnąłem. Otworzyłem leniwie oczy. Usiadłem gwałtownie na kanapie i rozejrzałem się.
-Co jest do cho.lery?!- krzyknąłem
Byłem w jakimś pokoju. Wystrojem może wyglądał jak mój… dobra był taki sam jak mój wcześniejszy. W.. M O I M domu. Poczułem straszne zimno. Zacząłem poszukiwać źródła tej temperatury. Otwarte na oścież okno. Ziewnąłem znowu się przeciągając. Wstałem i podszedłem do okna chwiejąc się lekko z niedospania. Gdy już chciałem zamknąć okno nie mogłem uwierzyć moim oczom. Wyjrzałem by się upewnić. Pogoda nie dopisywała, bo była mgła, ale wyraźnie można było zauważyć kopułę otaczającą miasto.
-No chyba nie!- powiedziałem zamykając okno
Włączyłem kaloryfer by nie mieć zimnicy w domu. Podbiegłem tam, gdzie powinien być przedpokój. Założyłem buty i nałożyłem bluzę. Wziąłem jakieś klucze, które leżały na komodzie. Domyśliłem się, że to do mojego apartamentu. Zamknąłem drzwi, włożyłem klucze do kieszeni i ruszyłem przyjrzeć się tajemniczemu miastu. Założyłem kaptur, przez który nie było widać moich czarnych włosów, bo zlewały się z materiałem. Gdy dotarłem do jakiegoś parku zderzyłem się z jakimś chłopakiem. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy były jego niebieskie włosy.
-Ej! Smerfie uważaj!- powiedziałem
Chłopak na to odwrócił się gwałtownie. Albo nie lubił obcych albo mnie z kimś pomylił, bo w jego oczach była wściekłość.
-Czego Ty psychopato chcesz?!- krzyknął
Spojrzałem na niego zdziwiony. Ja? Psychopata?
-Facet! Chyba mnie z kimś pomyliłeś!- krzyknąłem
-Jasne! Nie zgrywaj się Nyar!- krzyknął
-Umm… primo nie jestem żaden Nyar tylko Arashi- zacząłem- drugie primo my się w ogóle nie znamy!
Chłopak spojrzał na mnie zaskoczony.
(Takumi?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Hope