czwartek, 19 marca 2015

Od Daryla - C.D Rosie

Schował wyciągnięty wcześniej pistolet. Obrzucił dziewczynę rozbawionym spojrzeniem. Białowłosa zamachnęła się jeszcze raz poduszką, ale tym razem Daryl z łatwością uskoczył. Szybko złapał leżącą na łóżku drugą "broń". Nawet nie pamiętał kiedy ostatnio się tak bawił i czy w ogóle kiedyś robił coś takiego. Rozrywka bowiem dla chłopaka spaczyła się nieco w ciągu ostatnich lat. Co jakiś czas pozwalał dziewczynie na uderzenie w niego poduszką. Za każdym razem gdy to robił, oczy Rosie rozświetlał rozbawiony błysk. W pewnym momencie obydwoje padli na łóżko zmęczeni zabawą.
- To było zabawne. - westchnęła zadowolona. Daryl spojrzał na nią.
- Tak. Całkiem ciekawa zabawa. - odparł bawiąc się kosmykiem jej długich włosów. Pokój wypełniła cisza. Po chwili brzuch Rosie znów upomniał się o swoje.
- Chodźmy po te kanapki. - rzucił rozbawiony chłopak. Pomógł jej wstać. W kuchni dokończył przygotowywanie posiłku. Postawił kanapki przed białowłosą, a sam oparł się lekko o blat. Gdy skończyła jeść odstawił brudny talerz do zlewu. Sprzątaniem postanowił odłożyć sprzątanie na potem. Ujął dłoń dziewczyny patrząc jak na bladej twarzy pojawiają się rumieńce
- Chodźmy gdzieś. - zaproponował prowadząc towarzyszkę do wyjścia. - Może do biblioteki? - dodał. Po jej twarzy przemknął cień niepokoju.
- Tym razem to ja wchodzę na drabiny. - powiedział jakby odgadując myśli Rosie.

( Daryl ? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Hope