Dobrze-powiedziałam wstając z krzesła
Poszłam do salonu, usiadłam na kanapie, wzięłam pilot i włączyłam
telewizor. W sumie nic ciekawego nie znalazłam, ale nie wiedziałam co
innego mam robić. Po chwili przyszedł Deak i usiadł obok mnie.
-Masz coś do picia?-zapytałam-Napiłabym się herbaty.
-Herbaty chcesz, sa? No to ci zrobię!
Chłopak poszedł do kuchni, a ja znów zostałam sama. Wrócił z dwiema filiżankami herbaty. Wzięłam od niego jedną i napiłam się.
-Dziękuję-powiedziałam odkładając filiżankę na bok
-Co chcesz teraz robić, sa?-zapytał
-Nie wiem...
-Musisz to wiedzieć, sa! Każdy chce coś robić!
-Yh...wiem...ty przyniesiesz jakieś ciastka...jeśli masz, oczywiście, a ja się zastanowię.-odparłam
-Dobrze-powiedział wstając.
-Masz jakieś filmy?-zapytałam gdy wrócił
-Chyba mam, ale nie wiem gdzie. Nie chce mi się szukać, sa!
-A więc...może pójdziemy gdzieś?-zaproponowałam, po czym wzięłam ciastko
Deak? Przepraszam za to straszne coś >.<
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz