Pomyślałam chwilę, ale nic nie przychodziło mi do głowy. Żaden, nawet
najgłupszy pomysł. Pomyślałam jeszcze chwilę, ale nic nie udało mi się
wymyślić.
- Nie wiem... Na chwilę obecną nie mam pomysłu, ale może coś się zaraz nasunie... - odpowiedziałam. - Chyba że ty masz jakiś...
Chłopak pomyślał chwilę, po czym powiedział:
- Ja bym coś zaproponował, ale lepiej, abyś ty zdecydowała - uśmiechnął się.
- Przecież pomysłu nie mam, mówiłam ci - zachichotałam. - I chyba nic nie wymyślę.
- No dobrze, dobrze - uśmiechnął się ponownie. - To jak wymyślisz to powiedz.
- Nie ma sprawy - odwzajemniłam uśmiech, po czym zaczęłam myśleć.
Co moglibyśmy razem robić...? Nie wiem, czy mu odpowiadałoby
rysowanie... Nawet jeśli, nie miałam sprzętu. Naprawdę nie miałam
żadnego, nawet najgłupszego pomysłu.
Przybliżyłam się delikatnie do niego, ale jeszcze niepewnie. Nie
wiedziałam, jak zareaguje, ale zauważyłam, że delikatnie się uśmiechnął.
Dalej myślałam, co możemy robić, ale w głowie miałam pustkę. Żaden
pomysł mi nie przychodził do głowy. Im dłużej się nad tym zastanawiałam,
tym gorzej mi szło z wymyślaniem.
- A co lubisz robić, lub co chciałbyś zrobić? - zapytałam go. Może przyjdzie mi coś do głowy.
<Shin? Dalej brakuje pomysłu, sorki :c >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz